Targi ogrodnicze za nami
24.04.2012, Szczecin. Prawobrzeże - dwutygodnik informacyjno-reklamowySetki drzewek, krzewów i kwiatów, mała architektura ogrodowa, gliniane uśmiechnięte skrzaty, a nawet pionierska uprawa roślin w słoikach. To wszystko można było zobaczyć, w większości także kupić, na 21. Targach Roślin i Architektury Krajobrazu „Ogród – Zielony design”, które w miniony weekend, 20-22 kwietnia, odbyły się na terenie MTS przy ul. Struga w Szczecinie.
Tegoroczne targi ogrodnicze można uznać za udane. Pogoda dopisała, nie zawiodła też publiczność – przez trzy dni targi odwiedziło ok. 7000 osób. Licznie, nierzadko całymi rodzinami, przybyli mieszkańcy Prawobrzeża. Ich celem był głównie kiermasz roślin.
– Targi ogrodnicze to rzadka okazja, by kupić rośliny bezpośrednio od ogrodników w przystępnych, często niższych cenach, a jednocześnie by zapytać o ich pielęgnację czy dobór – stwierdził mieszkaniec Zdrojów, pan Przemek.
Jak co roku, najchętniej kupowane były: pelargonia, szafranek, wisząca truskawka, fuksja, begonia – w cenach od 5 zł, a także bratki, powojniki i zioła oraz cebulki lilii, liliowców czy gladioli.
– Dobrze sprzedawał się też kuflik – zauważyła Alina Zielińska z firmy Ogrody Zieliński. – Ale ludzie często kupują również to, co jest modne, nawet jeśli dana roślina nie nadaje się do ich ogrodu. Sugerują się choćby tym, co spodoba się im w takim programie, jak „Maja w ogrodzie”. Dlatego uważam, że trzeba doradzać – dodała Alina Zielińska.
Poza roślinami na targach można było kupić także środki do pielęgnacji roślin, małą architekturę ogrodową czy sprzęt ogrodowy. Wiele osób interesowało się drewnianym domkiem rekreacyjnym.
– Jest na nie popyt. Ten wystawiany na targach został sprzedany w 15 minut po otwarciu imprezy – poinformowała nas Agata Klupś z firmy Partner.
Kiermasz to nie jedyne wydarzenie targów. W programie znalazły się również m.in. wystawy przedstawiające projekty zagospodarowania zielonych przestrzeni publicznych Szczecina, a także konferencja „Woda i zieleń w mieście”, podczas której omawiano wodne elementy w przestrzeni miejskiej. Duże zainteresowanie wzbudził wykład gościa specjalnego – znanego holenderskiego architekta krajobrazu Edwina Santhagensa, który na przykładzie Holandii omówił rolę zieleni w miastach. Ciekawość najmłodszych rozbudzały zaś warsztaty ekologiczne „Architektura z natury”.
Inspirujące były także zainicjowane w tym roku pokazy florystyczne prowadzone przez mistrzów-florystów Agnieszkę Czech i Janusza Wilasa. Zachwycały drzewka Bonsai – wszystkie rodzime gatunki w wersji mini: buki, sosny, jałowce, kosodrzewiny, magnolie.
– Takie sadzonki do uprawy drzewek Bonsai należy regularnie, nawozić, podlewać, przycinać, przesadzać – wyjaśniał Andrzej Rostkowski zajmujący się tą sztuką od 22 lat.
Atrakcją tegorocznych targów był ponadto ogród pokazowy, zaprojektowany przez Małgorzatę Szydełko i Pawła Klimka – studentów architektury krajobrazu ZUT. Jego ideą było połącznie zabawy i wody. Wszyscy zainteresowani mogli też zasięgnąć porad architektów krajobrazu i projektantów zieleni. Joanna Ganczarska z firmy Jukka zauważa, że rozwija się zainteresowanie fachowym kształtowaniem przydomowych ogrodów i ogródków.
Co jeszcze można było zobaczyć na targach? Firma „Świat Trawy” przekonywała o zaletach trawy z rolki, którą można wyłożyć nawet na balkonie. Z kolei w ekspozycji ZUT-u ciekawość wzbudzały rośliny wyhodowane na agarze w zamkniętych słoikach. Rozstrzygnięto też konkurs fotograficzny „Twoje zielone inspiracje”. Pierwszą nagrodę (kosiarkę ogrodową) za aranżację zielonej przestrzeni otrzymał Młodzieżowy Ośrodek Socjoterapii nr 2.
21. Targi Roślin i Architektury Krajobrazu „Ogród – Zielony design” za nami. Była to druga edycja tej imprezy organizowana w nowej poszerzonej formule.
– Naszą mocną stroną jest różnorodność. Staramy się urozmaicać program tej imprezy – informuje Tomasz Litman, specjalista ds. organizacji imprez MTS. - Będziemy dalej rozwijać aspekt branżowy targów. Nasza idea jest taka, by integrować środowisko ludzi związanych z branżą ogrodniczą i dawać im impuls do działania. Chcemy pokazywać, że w Szczecinie jest grupa zdolnych, młodych ludzi – dodał.
Tekst i foto Alicja Paulina Kowalska