Po 9. miesiącach zawieszenia działalności Poradnia Stomatologiczna działająca w szpitalu „Zdroje” ponownie przyjmuje pacjentów. To poradnia inna niż wszystkie. W ramach ubezpieczenia zdrowotnego dedykowana jest wyłącznie pacjentom podsiadającym orzeczenie o niepełnosprawności. Dzieci i młodzież do 16. roku życia mogą tu liczyć na pomoc bez względu na jej stopień. Natomiast osoby starsze, by móc skorzystać z jej usług, muszą posiadać orzeczenie o umiarkowanym lub znacznym stopniu niepełnosprawności. To bardzo ważna informacja dla pacjentów z całego regionu, gdyż obecnie jest to jedyna poradnia działająca w warunkach szpitalnych, która zabezpiecza świadczenia stomatologiczne dla pacjentów najciężej upośledzonych i schorowanych. Działalność dwóch innych ośrodków szpitalnych - w Koszalinie i w Gorzowie, ze względu na obecną sytuację pandemiczną została zawieszona. Tym samym Poradnia Stomatologiczna w szpitalu „Zdroje” świadczy usługi nie tylko dla mieszkańców Szczecina i gmin ościennych, lecz przyjmuje pacjentów z całego województwa zachodniopomorskiego i część chorych z województwa lubuskiego.
Wśród pacjentów tej poradni są między innymi dzieci z ośrodków specjalnych i pensjonariusze DPS-ów czy zakładów opieki długoterminowej. Osoby te, ze względu na specyfikę ich chorób, wymagają zindywidualizowanego podejścia oraz stosowania dodatkowych środków w procesie ich leczenia. Dotyczy to także znieczulenia ogólnego, bez podania którego u wielu z nich leczenie nie byłoby po prostu możliwe.
„Nasi pacjenci wymagają najczęściej leczenia i usuwania dużej ilości zębów. Ostatnio pacjentce musieliśmy usunąć jednorazowo aż dwadzieścia. To często ciężko schorowani ludzie, z upośledzeniem umysłowym, z którymi nie ma żadnego kontaktu. Jedynym rozwiązaniem w takich sytuacjach jest przeprowadzenie zabiegu w znieczuleniu ogólnym. Najcięższe przypadki wymagają także zaintubowania pacjenta. Ale dzięki temu możemy podczas jednej wizyty, a tym samym przy jednorazowym podaniu znieczulenia, kompleksowo i bezboleśnie wyleczyć ich zęby.” - mówi dr Maria Domańska-Wiktor, kierownik Poradni Stomatologicznej szpitala „Zdroje”.
Wbrew wielu obiegowym opiniom taki zabieg w znieczuleniu ogólnym jest bezpieczny nawet dla najciężej upośledzonych pacjentów - o ile przeprowadzany jest w placówce z pełnym zapleczem anestezjologicznym, a takowym szpital „Zdroje” dysponuje. W samym zabiegu biorą udział dwa zespoły – stomatologiczny i anestezjologiczny. Oprócz dentysty i asysty stomatologicznej na sali jest też lekarz anestezjolog i pielęgniarka anestezjologiczna, którzy przez cały czas czuwają nad bezpieczeństwem pacjenta. Po zakończeniu leczenia pacjenci wybudzają się i dochodzą do siebie na monitorowanej sali obserwacyjnej, a już po dwóch godzinach mogą opuścić szpital.
Specjaliści z poradni zabezpieczają też opiekę stomatologiczną pacjentom hospitalizowanym w szpitalu - dzieciom oraz dorosłym z oddziałów psychiatrycznych i z Zakładu Pielęgnacyjno-Opiekuńczego, gdzie chorzy przebywają miesiącami, a nawet latami, a także pacjentom w ciężkich stanach na Oddziale Intensywnej Terapii i Anestezjologii. Stomatolodzy konsultują też dzieci trafiające na Oddział Chirurgii Dziecięcej z urazami w obrębie szczęki po wypadkach i pobiciach.