Sprzymierzeni

07.12.2016, Szczecin. Prawobrzeże - dwutygodnik informacyjno-reklamowy

Robert Zemeckis funduje widzom podróż w najlepszym stylu złotej ery Hollywood. Największe aktorskie gwiazdy, epicki rozmach i wspaniała wojenna historia rozpoczynająca się w Casablance to gwarancja doskonałej rozrywki dla miłośników klasyki kina i nie tylko.

Do francuskiego Maroka w 1942 roku przybywa kanadyjski agent wywiadu Max Vatan (Brad Pitt). Ma się on spotkać z działaczką francuskiego ruchu oporu Marianne (Marion Cotillard), która pomoże mu w zlikwidowaniu niemieckiego ambasadora. Para szpiegów udaje małżeństwo, przypadkiem zakochując się w sobie bez pamięci. Po udanej akcji, Marianne i Max wyjeżdżają do Londynu, biorą ślub, a wkrótce także zostają rodzicami. Mimo trwającej nadal wojny, ciągłego niebezpieczeństwa i nalotów bombowych, nasi bohaterowie są naprawdę szczęśliwi. Wszystko zmienia się w chwili, gdy przełożony informuje Maxa o tym, że jego żona może być niemieckim szpiegiem.

Sprzymierzeni to dzieło łączące wiele różnych gatunków filmowych, są tu elementy thrillera szpiegowskiego, epickiego romansu, a nawet dreszczowca. Skomplikowana intryga, polegająca na psychologicznej grze między głównymi postaciami, jest bardzo wciągająca i ogląda się ją z wypiekami na twarzy. Brad Pitt i Marion Cotillard dają z siebie wszystko by oddać głębię i złożoność swoich bohaterów, co znakomicie wypada na ekranie. Ogromną atrakcją jest także warstwa wizualna, na którą składają się robiące wielkie wrażenie sceny walki, szerokie pustynne krajobrazy, a jeśli chodzi o aktorów to charakteryzacja i kostiumy, w których najprzystojniejszy amerykański aktor i najpiękniejsza francuska aktorka, prezentują się jeszcze lepiej niż zazwyczaj. Na to starcie tytanów kina w stylowej opowieści o wojnie i miłości na pewno warto wybrać się do kina.
 
Więcej recenzji przeczytasz na www.szczere-recenzje.pl
 

Galeria zdjęć

Skomentuj

Znamy Twoje IP (3.133.123.30). Pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy.