Być może jednak wkrótce wszyscy zapamiętają tę nazwę, za sprawą kompleksowej budowy owej ulicy, bo w budżecie Szczecina radni zadecydowali przeznaczyć na ten cel półtora miliona złotych!
Temat wywołał jeden ze słuchaczy Radia Szczecin, który poinformował audycję Czas Reakcji, że w budżecie na ten rok, Szczecin będzie realizować inwestycję wartą 1,5mln złotych polegającą na kompleksowej budowie ulicy Stepowej. Jest to wręcz polna droga łącząca ulicę Pyrzycką z Ceramiczną w Śmierdnicy. Stoi tu zaledwie sześć domów, w tym jeden zamieszkały przez syna radnego Rady Miasta z tego osiedla. Ale po kolei…
Stepowa to gruntowa ulica prowadząca dosłownie w las. Jest tu ferma kurza i nic więcej. Ale jest też dom syna radnego Rady Miasta Henryka Jerzyka (SLD), co mimo wszystko zrodziło podejrzenia, że jest to prywatna inicjatywa radnego, który w ten sposób usiłuje załatwić prywatny interes kosztem miasta.
Radny Jerzyk broni się twierdząc, że inwestycja ma wymiar dalekosiężny a po ułożeniu asfaltu, wybudowaniu chodników i pełnego oświetlenia, otworzą się tereny inwestycyjne pod budownictwo jednorodzinne. Docelowo za ileś tam lat ma tu powstać kopalnia iłów…
Sprawie nadano takie tempo, że już rozstrzygnięty został przetarg na budowę ulicy Stepowej, a wykonawcą będzie szczeciński ZDiTM.
Oburzeni są nie tylko mieszkańcy z innych osiedli Prawobrzeża, którzy na co dzień brodzą po kałużach i błocie, ale także radni, którzy uważają, że jest to forma podziękowania od Piotra Krzystka za lojalność i poparcie w mijającej kadencji.
Nie ma sensu wskazywać panu radnemu, że od kilkudziesięciu lat o remont prosi się ulica Wiosenna czy cały kwartał ulic w rejonie Dąbie Osiedle, gdzie powstało dziesiątki nowych domów, ale od 30 lat nie ma utwardzonych ulic, chodników i oświetlenia! O remont od lat woła kilka ulic w Zdrojach, Podjuchach i Załomiu. Tak nie można ignorować potrzeb innych osiedli, licząc tylko na to, że wystarczy na swoim osiedlu zrobić potrzebną dla siedmiu nieruchomości nowoczesną ulicę i tak wypełnić mandat radnego RM. Pan radny ewidentnie nie potrafi oddzielić interesu społecznego od prywatnego. Budowa w polu ulicy Stepowej to przykład partykularyzmu czy wręcz szowinizmu, bo trąci to lekceważeniem potrzeb innych osiedli.
Zwracamy Panu uwagę na jeszcze jeden aspekt. W wypowiedzi dla Radia Szczecin zapowiedział Pan, że w następnej kadencji zajmie się Pan kilkoma sprawami, które już dawno powinny być załatwione. A skąd w Panu taka pewność, że otrzyma Pan mandat radnego, no i jak Panu wierzyć, skoro przez kilka minionych lat akurat nie znalazł Pan możliwości załatwienia tych problemów, a w nowej kadencji już się nimi zajmie? Dlaczego o propozycji Klubu SLD nie wiedziały nic kluby będące z wami w koalicji jak choćby PiS?
Należy sie też zastanowić czy budowa pięknej ulicy to właściwa kolejność w zagospodarowaniu terenu, skoro ma tam ponoć powstać setka nowych domów? Przecież ciężki sprzęt budowlany zdewastuje ulicę jak nic! Nie wiadomo też czy znajdą się chętni do budowania na tak odległym od centrum terenie.
Skandal to chyba najbardziej dyplomatyczne określenie jakiego można użyć do tego przypadku.