96 lat temu po przegranej przez Niemców I wojnie światowej i po Rewolucji w Rosji, Polska stanęła przed szansą odzyskania niepodległości. Po 123 latach zaborcy stali się tak słabi, że dążenia do samostanowienia polskiego narodu urealniły się szczególnie w chwili powrotu Józefa Piłsudskiego z Magdeburga. To wtedy przekazano mu wszelkie prerogatywy do utworzenia Państwa Polskiego. W listopadzie 1918 roku Polska powróciła na mapy Europy.
Przy Pomniku Niepodległości (słynne trzy betonowe karty) na osiedlu Słonecznym odbyły się uroczystości z okazji 96. Rocznicy Niepodległości. Uczestniczyły w nich: kompania wojska z V Pułku Inżynieryjnego z Podjuch, władze lokalne, samorządowcy, delegacje uczniów oraz mieszkańcy Prawobrzeża.
Po dokonaniu przez płk. Jacka Kwiatkowskiego dowódcy 5 Pułku Inzynieryjnego inspekcji pododdziałów, przy dźwiękach hymnu, uroczyście wciągnięto na maszt flagę państwową. Następnie dokonano nominacji na wyższe stopnie oficerskie oraz wręczono odznaczenia resortowe nadane przez Prezydenta RP i ministra MON.
Arb. Andrzej Dzięga odmówił modlitwę za Ojczyznę i o zachowanie wiary, po czem odbył się Apel Poległych. Następnie kompania wojska oddała salut honorowy. Kwiaty pod Pomnikiem Niepodległości złożyli: prezydent Szczecina, dowództwo 5.Pułku z Podjuch, dowództwo 12 Dywizji Zmechanizowanej, kombatanci, przedstawiciele policji, straży miejskiej, samorządu miejskiego i samorządów osiedlowych, rodzice poległego w Afganistanie, a także uczniowie i dzieci z okolicznych szkół i przedszkoli. Uroczystość zakończyła defilada i pokaz walki wręcz w wykonaniu sekcji walk z jednostki w Podjuchach. Organizatorem uroczystości był 5 Pułk Inżynieryjny i samorządowa rada osiedla Słoneczne.
Nie sposób nie zauważyć, że po raz pierwszy od wielu lat (!) na uroczystości pojawił się prezydent Piotr Krzystek. Dzięki interwencji naszego dziennikarza, biuro prasowe urzędu miejskiego – także po raz pierwszy, poinformowało o obchodach w oficjalnym serwisie prasowym. Niech ktoś powie, że to nie jest element kampanii wyborczej! Trochę to żenujące, ale dobrze, że w ogóle przypomniano sobie, że Prawobrzeże to też Szczecin.
EL