Budowa ronda u zbiegu ulicy Mącznej i Walecznych ma kolejny rozdział. Miasto przedłużyło wykonawcy o dwa miesiące termin zakończenia inwestycji. Gdy późną wiosną i latem ubiegłego roku nasi czytelnicy sygnalizowali, że na placu budowy nic się nie dzieje, że nie ma ani jednego robotnika, rzecznik prasowy ZDiTM zapewniał, że wykonawca ma umowę do końca roku (2021) i rondo będzie ukończone. Jesienią na budowie zaczęło się odrobinę więcej dziać, co dawało nadzieję na zakończenie inwestycji w terminie. – Mieliśmy uwagi co do tempa robót i zwracaliśmy na to uwagę inwestorowi, ale stale płynęły zapewnienia o wypełnianiu harmonogramu, że termin zakończenia robót nie jest zagrożony – mówi Krzysztof Krauze przewodniczący RO Zdroje.
Niestety, zapewnienia inwestora całkowicie rozmijały się z rzeczywistym stanem i postępem robót na rondzie. Już pod koniec listopada nasi czytelnicy wieszczyli krach terminu zakończenia robót, i nie pomylili się. – Pod koniec stycznia dotarła do mas informacja o przedłużeniu terminu zakończenia budowy ronda przy ulicy Mącznej do końca lutego. Czy ten termin będzie dotrzymany, nikt nie daje takich gwarancji, mówi Krzysztof Krauze. To prawda, że wykonawca napotkał w ziemi wiele niespodzianek i była nawet konieczność uzupełnienia dokumentacji, ale prawdą jest też, że tygodniami na budowie nic się nie działo. Kilka dni temu odwiedziliśmy plac budowy i… nie dostrzegliśmy nawet zarysu przyszłego ronda.
AGA