W sobote kilkadziesiąt osób protestowało przy rondzie pod hasłem „Dość śmierci na drogach”. Protestujący zapalili znicze i dopominali się by poprawić bezpieczeństwo na drogach, a na wspomnianym rondzie lepiej zadbać o bezpieczeństwo pieszych. Według nich, rondo tego nie zapewnia i już na etapie projektu mieszkańcy zgłaszali uwagi. Nie wzięto ich pod uwagę. Decydentów interesowała jednynie przepustowość, płynność ruchu, prędkość i wygoda Ala kierowców. Najmniej liczyli się piesi i skutek mamy bardzo tragiczny, mówili prostestujący. To dramat dla rodziny zabitej, jak i dramat dla sprawcy wypadku. Dlatego mieszkańcy żądają poprawy rozwiązań dla pieszych. Uczestnicy protestu wskazują na błąd w postaci istniejącego na tym rondzie bajpasa, który pozwala na szybszą jazdę z pominięciem ruchu okrężnego. Domagano się jego likwidacji lub ułożenia poprzecznej szykany spowalniającej ruch. Rozpędzona Toyta z taką siła uderzyła pieszą, że jej ciało odrzuciała na około 10 metrów. Ten bajpas powinien być zlikwidowany, a cały ruch powinien być skierowany na rondo. Takie obejście ronda jest zachętą dla kierowców do łamania przepisów, i być może to stało się powodem tragicznego wypadku. Do kierowców apelujemy o zachowanie większej ostrożności w pobliżu przejść, a do pieszych by po prostu nie ufali kierowcom i nie wchodzili na przejścia dopóki wszystkie auta się nie zatrzymają. Na zdjęciu przejście dla pieszych gdzie wydarzył się tragiczny wypadek.
EL
Foto czytelnik i archiwum.