Co jest najważniejszą informacją na szczecińskich kąpieliskach nikt nie utonął. Dziesięciokrotnie jednak ratownicy musieli udzielać pomocy zarówno przy drobnych skaleczeniach jak i zachłyśnięciu wodą. Codziennie na plażach w Dąbiu, na Dziewoliczu i Głębokim porządku (udanie) pilnowało szesnastu pracowników Multi Grupy.
Do tak bezpiecznych wakacji spędzonych na kąpieliskach w Szczecinie przyczynił się ZUK, który codziennie a czasem nawet dwa razy dziennie sprawdzał prawidłowość wykonywania zadań przez ratowników. Sprawdzane były: obecność wymaganej obsady ratowniczej, prawidłowość oznakowania kąpieliska, wpisy do dzienników, czy wyposażenie. Pracę ratowników częściej niż zwykle kontrolowali również policjanci. Podobna częstotliwość kontroli zachowana zostanie również w kolejnych latach.
Kontrole wykazały również drobne nieprawidłowości za które naliczone zostały kary. Multi Grupa zapłaciła ich łącznie blisko 6,5 tysiąca złotych.
Co ważne zakończony już sezon wakacyjny był również rekordowy pod względem frekwencji na szczecińskich plażach. Sprzedano bowiem blisko 130 tysięcy biletów: normalnych, ulgowych oraz karnetów. Regularne kontrole przeprowadzał również sanepid. Przez cały sezon woda
była zdatna do kąpieli.
RC