Przejazd jest nadal zablokowany, choć Straż Pożarna praktycznie już usunęła zawalidrogę. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Zdjęcie udostępnił pan Oskar Dyląg NJS.
Rada Osiedla Dąbie już trzykrotnie zwracała się do zarządcy dogi o usunięcie słabych i uschniętych drzew. Niestety, to kolejny przypadek kiedy zamiast działań miasta mamy nieszczęście i zatarasowaną jezdnię. Niemal rok temu na altankę też przy ulicy Przestrzennej runęła topola zabiając mieszkankę Kielc.
EL