Po godz. 19 policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego prowadzili kontrolę przy ul. Dąbskiej. Wydali znaki do zatrzymania pojazdowi nadjeżdżającemu od ul. Zoologicznej. Kierowca nie reagował na sygnały. Jeden z policjantów w ostatniej chwili uniknął potrącenia przez samochód. Auto przyspieszyło i zaczęło uciekać. Policjanci ruszyli w pościg, który zakończył się na Słonecznym.
Ucieczka 22-latka skończyła się na ul. Łubinowej, gdzie jak się później okazało, pijany kierowca uderzył w latarnię. Wcześniej omal potrącił policjanta, który próbował zatrzymać samochód do kontroli. Zamiast tego zaczął uciekać. 22-latek z obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala. Za niezatrzymanie się do kontroli i prowadzenie w stanie nietrzeźwym, grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności.
Zdarzenie relacjonuje policjantka z biura prasowego komendy wojewódzkiej policji. - Policjanci ruszyli za oplem vectrą. Kierowca próbował uciec przed policjantami gasząc światła pojazdu i wjeżdżać w zaułki - mówi asp. Mirosława Rudzińska. Ostatecznie został on zatrzymany po tym, jak jadąc ul. Łubinową z nadmierną prędkością stracił panowanie nad pojazdem i zjechał na pobocze, po czym uderzył w latarnię uliczną. Pojazd przewrócił się na bok, a kierowca mimo odniesionych obrażeń próbował jeszcze uciekać pieszo.
Policjanci po zatrzymaniu 22-latka przekazali go wezwanej na miejsce karetce pogotowia. Badanie wykazało, że kierujący był pod wpływem alkoholu. Alkomat wskazał niemal 1,5 promila. Sprawca przebywa w szpitalu, na szczęcie poza nim nikomu nic się nie stało.
EL