Generalnie więcej osób poszło do urn, choć wzrost zaledwie o nieco ponad jeden procen to raczej nie powód do dumy, bo np. w Poznaniu wzieło udział ponad 20% uprawnionych. Jak podaje Miejska Komisja Wyborcza frekwencja we wczorajszych wyborach do Rad Osiedli, w komisjach, w których przeprowadzono głosowanie wyniosła 9,54 proc. Dla porównania, w roku 2015 było to 7,88 proc. Natomiast w przeliczeniu na wszystkich uprawnionych do głosowania będzie to odpowiednio: 6,48 proc. we wczorajszych wyborach i 5,08 proc. cztery lata temu.
Najliczniej do urn udali się mieszkańcy osiedla Głębokie (38,68 proc.). Najmniejsze zainteresowanie wyborami wykazali mieszkańcy osiedla Turzyn (2,11 proc.). Wczoraj padł również rekord jeśli chodzi o liczbę głosów oddanych na jednego kandydata we wszystkich dotychczasowych wyborach. 1096 – tyle osób zagłosowało na kandydata do Rady Osiedla Gumieńce Michała Wilkockiego. Pełne listy obiecane są we wtorek.