Mowa o uroczej Płoni, która toczy swe wody od Jeziora Płoń i poprzez Jezioro Miedwie wpada do Jeziora Dąbie. Kilkadziesiąt kilometrów świetnej i przyjaznej wioślarzom trasy. Od weekendu Płonia stała się jeszcze bardziej przyjazna bo nad jej brzegami ustawiono siedem tablic z informacjami potrzebnymi kajakarzom.
Tablice zawierają informacje i piktogramy o miejscach gdzie trzeba przenieść kajaki, o zbliżaniu się do stopnia wodnego czy elektrowni. Są także mapki pozwalające kajakarzom zorientować się w terenie. Tablice postawiono z inicjatywy miłośnika kajaków i miłośnika Płoni Tomasza Legęcia. Na ten cel pozyskał 5,6tys. zł dofinansowania z Urzędu Marszałkowskiego. Inicjatywę wsparło też szczecińskie PTTK. – To pierwszy krok, by uczynić z Płoni przygotowany i przyjazny kajakarzom szlak turystyczny – mówił Tomasz Legęć w trakcie odsłaniania tablic.
Gratulujemy pomysłu i cieszymy się wraz z miłośnikami pływania po malowniczej Płoni, że staje się ona coraz bardziej przyjazna kajakarzom. Zachęcamy wszystkich do poznawania uroków tej rzeki, której szczeciński odcinek zaczyna się w Jezierzycach, a kończy już w samym Dąbiu. Zorganizowany spływ kajakowy trwa około czterech godzin, a wydłużają go konieczne przenoski kajaków, o których zawczasu informują teraz czytelne tablice.
EL
Do ilustracji wykorzystano materiał fotograficzny ze strony kajaki.szczecin.pl.