Jak zapewne nasi czytelnicy pamiętają, w ubiegłym roku pisaliśmy o zakończeniu budowy nowego chodnika wzdłuż ulicy Metalowej w Podjuchach. Zaraz po zakończeniu tego zadania, miała się rozpocząć budowa placu postojowo – parkingowego na działce łącznikowej pomiędzy pawilonem Biedronka a targowiskiem. Niestety, skończyło się na zapowiedzi, choć wszystko było gotowe łącznie z pieniędzmi.
– Powodem opóźnienia i przełożenia prac na ten rok było „odkrycie” rury z gazem przebiegającej pod ziemią, dokładnie w miejscu lokalizacji placu postojowego – mówi Teresa Szymnik przewodnicząca RO Podjuchy. Zmusiło to wydziały magistratu odpowiedzialne za realizację zadania do ponownego skonsultowania sprawy z projektantem i podjęcia odpowiednich uzgodnień z gazownią. – Jest zgoda Zakładu Gazowniczego, ale trzeba przeprojektować i na nowo przygotować dokumentację – dodaje przewodnicząca Teresa Szymnik. Kosztorys opiewa na kwotę 130 tysięcy złotych i są to pieniądze w części pozostałe z ubiegłego roku z tytułu realizacji małych inwestycji osiedlowych. Rada ma wręcz pewność, że w tym roku plac wreszcie zostanie uporządkowany.
Ma to diametralne znaczenie, gdyz Targowisko Podjuchy w tym zapowiedziało modernizację całego targowiska i nowy plac postojowy z pewnością przyda temu miejscu estetyki, a przede wszystkim zlikwiduje błocko. Koła samochodów i przechodnie po każdym nawet najmniejszym deszczu, tworzą tu rozległe połacie błota, które zniknie po utwardzeniu placu. Tym samym nieco później niż zapowiadano, ale powstaną miejsca postojowe.
EL