Rano na ulicy Gdańskiej zderzyło się kilka samochodów. Wypadek był poważny bo z ciężarówki wyleciał silnik, z aut wypłynęły oleje i paliwo i przejazd praktycznie stał się niemożliwy. Policja zamknęła przejazd przez Most Cłowy i skierowała ruch na dawną Autostradę Poznańską. Jednak spowodowało to kompletne zakorkowanie Prawobrzeża. Nawet na autostradzie w kierunku Berlina zator miał kilka kilometrów. Ruch odbywał się bardzo powoli, często pojazdy stały w bezruchu. Autobusy komunikacji miejskiej praktycznie przestały kursować, a na przystankach zdezorientowani pasażerowie daremnie oczekiwali na pojazd. Na dodatek na A6 wydarzył się wypadek. Pozostaje tylko przekonać tych, którzy nie muszą jechać, by odłożyli podróż w kierunku centrum bo czeka was co najmniej półtora godzinne powolne posuwanoe się w ogromnym korku. Paraliż.
EL