Na oddziale była obecna mama operowanej Gabrysi. W 29 tygodniu ciąży dowiedziała się, że ma chorą córeczkę.
- Na USG, można było wykryć niewielką wadę w główce. Później zostałam skierowana do szpitala w Zdrojach na konkretne badania. Wtedy lekarz powiedział, że moje dziecko ma rozszczep kręgosłupa. Mimo obaw, uważam, że moja córeczka jest w bardzo dobrych rękach, jestem zadowolona że trafiłam do tego szpitala - mówi Magdalena Oleśkiewicz, mama operowanej Gabrysi.
Okazuje się, że stan dziecka jest bardzo dobry. - Planujemy w ciągu najbliższych dwóch dni odłączyć je od respiratora. Dziewczynka przejdzie jeszcze drugą operację mózgu - mówi Jacek Patalas, pediatra i specjalista w zakresie neonatologii.
W szpitalu znajduje się również oddział rehabilitacji. Dziecko będzie usprawniane i zwiększą się jego szanse na powrót do zdrowia. Szpital w Zdrojach wyróżnia kompleksowe zaopatrzenie w jednym miejscu. Sprzęt, którym dysponuje jest światowej klasy. - Urządzenia pozwalają na bezpieczne operacje pacjentów, którzy mają zaburzenia mózgu i problemy nowotworowe – mówi profesor Sagan, neurochirurg.
W tej chwili na oddziale jest czterech pacjentów. Jeden chłopiec z Rzeszowa oczekuje na operację, która odbędzie się w czwartek. Są też dzieci, które maja wrodzone wady mózgu i będą operowane w najbliższych dniach.
Tekst i foto:Barbara Hortyńska