Tym razem urzędnicy mają się wziąć za przeładowane ciężarówki, których całe kolumny przewalają się przez Szczecin. Miasto podpisze umowę z gdańskimi firmami Duros i Safe, które mają zamontować tzw. wagi preselekcyjne. Jest to system czujników wbudowanych w nawierzchnię jezdni wraz z systemem kamer nad nią.
System ma reagować gdy przejdzie przeładowana ciężarówka i poinformuje o tym Inspekcję Transportu Drogowego, gdy po pojawi się taki obiekt. Urządzenia warte trzy miliony złotych będą zamontowane jeszcze w tym roku w czterech miejscach Szczecina: na Cukrowej, Krygiera, Gdańskiej oraz na Zegadłowicza.
Niby działania ZDiTMu należałoby pochwalić bo mają one ukrócić praktyki przeładowanych ciężarówek, które dosłownie rozgniatają nasze ulice i zarywają mosty. Niestety, w tym zestawie nie ma ani jednej wagi planowanej na Prawobrzeżu! A przecież to tu zarywa się most nad Płonią w ulicy Przestrzennej, czy słynny Cłowy, który też uległ awarii po przejeździe przeładowanego potwora. Waga powinna być przed ulicą Gdańską, a nie za mostami, które może uszkodzić takie przeładowane auto. Chyba, że po raz kolejny ZDiTM postąpi jak kilka lat temu, w jedną noc nośność mostów w Dąbiu nagle zwiększyła się z 20T do 30T nośności. Skutek jest znany; Cłowy w rozsypce, a most na Płoni lada moment też poleci. Może więc ZDiTM zauważy też ten problem na prawej stronie, a nie tylko na lewobrzeżu.
EL
Foto policja/archiwum