Neurochirurgia tylko dla dzieci

14.04.2014, Szczecin. Prawobrzeże - dwutygodnik informacyjno-reklamowy

To dobra wiadomość dla dzieci, zła dla dorosłych.

Oddział neurochirurgii w Szpitalu Zdroje będzie leczyć tylko najmłodszych. Ponad rok temu placówka otworzyła jeden z najlepiej wyposażonych w kraju oddziałów neurochirurgii. Dało to podstawę do utworzenia Centrum Leczenia Spastyczności. Wykonuje się tu unikatowe w skali kraju operacje zmniejszające u pacjentów cierpienie, a po rehabilitacji pozwalające nawet na samodzielne poruszanie się. Jak każdy nowatorski zabieg, i ten sporo kosztuje. Niestety szpital nie ma kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia na leczenie. Dotyczy to zabiegów dla dorosłych. Mimo starań ze strony Szpitala wspartych aktywnością pacjentów i marszałka województwa, który zarządza palcówką, nie udało się podpisać refundacji zabiegów dla dorosłych. Było nawet realne zagrożenie zamknięcia oddziału z powodu braku pieniędzy. Obawa była poważna, gdyż najmłodszych pacjentów z silnymi przykurczami mięśni jest mała, a więc i pieniędzy na utrzymanie oddziału też niewiele.

Na szczęście kontrakt z NFZ umożliwia leczenie dzieci, a wyniki po pierwszym kwartale są pozytywne. Kontrakt wykonano z niewielkim nadwykonaniem. Warto dodać, że na oddziale mimo braku kontraktu dla dorosłych, zarówno dla dzieci jak i dla dorosłych są wszczepiane pompy baklofenowe. Jak informuje NFZ, w połowie tego roku ma być ogłoszony nowy konkurs na świadczenia neurochirurgiczne dla dorosłych. Zdroje będą uczestniczyć w tym rozdaniu i jeśli uda się zawrzeć kontrakt, w przyszłym roku świadczenia obejmą także dorosłych.  

Podpisanie rozszerzonego kontraktu na leczenie dorosłych, pozwoli na pełne wykorzystanie profesjonalnie przygotowanej kadry, ale też nowoczesnego, specjalistycznego sprzętu medycznego. To dzięki temu dorośli mieliby zapewnione mniej inwazyjne leczenie co umożliwia szybszą i skuteczniejszą rehabilitację.

EL

 

Galeria zdjęć

Skomentuj

Znamy Twoje IP (18.222.125.171). Pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy.

Facebook