Niestety, albo działacze Prawa i Sprawiedliwości kompletnie nie znają problemów Prawobrzeża, albo świadomie je ignorują. Artur Szałabawka – kandydat tego ugrupowania do fotela prezydenta miasta powiedział coś, co mieszkającym na prawej tronie każe się głęboko zastanowić nad ewentualnym jego poparciem w wyborach.
Jako pierwsze zagadnienia tematyczne ze swojego programu, Artur Szałabawka omówił priorytety dotyczące spraw komunikacji. My - z natury rzeczy, ze szczególną atencją wysłuchaliśmy jego poglądów dotyczących Prawobrzeża. Zdumiało nas to co usłyszeliśmy!
Pan kandydat oświadczył, że nie widzi potrzeby przebudowy Autostrady Poznańskiej w dwupasmową jezdnię w obu kierunkach. Dla pana kandydata wystarczy, że zostaną pobudowane tzw. mijanki czyli poszerzone miejsca na jezdni np. przed wjazdami na oba mosty nad Odrą Wschodnią i Zachodnią, gdzie szybciej jadące pojazdy mogłyby wyprzedzać te jadące wolniej!
Śmiać się czy płakać? A może już dziś podjąć decyzję o poparciu bądź nie dla kandydata, który wręcz zakpił z mieszkańców Prawobrzeża. Jak bowiem można wymyślić swoistą protezę dla ulicy o takim natężeniu ruchu? Po co w takim razie budowano dwa nowe mosty nad szeroką Odrą, by teraz rezygnować z budowy drugiej nitki jezdni? A gdzie starania o zapowiedziane już ponad osiem lat temu fundusze z UE, która chciała dofinansować modernizację tej ważnej arterii?
Autostrada Poznańska już nie raz dawała miastu – a bardziej kierowcom, oddech gdy z powodu wypadku zablokowana jest ulica Energetyków lub Gdańska, czyli jedyny wyjazd z miasta. Czy pan kandydat na prezydenta choć raz był na tej ulicy gdy tysiące aut stoi w korku bo z powodu słabej przepustowości przejazd AP to prawdziwa gehenna? A czy widział pan choć raz skutki czołówek jakie tu mają miejsce, z jakże tragicznymi skutkami?
Po co więc opowiadać takie bzdury, że Autostrada nie jest potrzebna jako dwupasmowa w obie strony, skoro od lat mówi się o potrzebie jej modernizacji i przebudowy. Chyba, że na samym starcie ktoś już nie wierzy w swe możliwości i chce zrazić do siebie niemal 86 tysięcy mieszkańców Prawobrzeża. Nawet nie pytamy o ulicę Wiosenną z brukiem z 18.wieku czy o przebieg Nowoprzestrzennej, która "rozjedzie" kilkaset ogrodów działkowych, czy o parę innych ulic na prawej stronie, które aż się proszą o modernizację.
EL
Foto: strona internettowa PiS