Mateusz Wagemann - serce i umysł osiedla Bukowego

28.07.2013, Szczecin. Prawobrzeże - dwutygodnik informacyjno-reklamowy
Człowiek instytucja - Mateusz Wagemann l fot. Piotr Wolski

Mateusz Wagemann jest sekretarzem Rady Osiedla Bukowe-Klęskowo. Postanowiliśmy zapytać go m.in jak łączy pracę zawodową z tą na rzecz mieszkańców i o to czy ma zakusy polityczne.

[RC] Skąd pojawił się u Pana pomysł dołączenia do Rady Osiedla?

[MW] W działalności społecznej aktywnie uczestniczę od wielu lat. Na osiedlu Bukowym mieszkam już ponad 12 lat. Rada Osiedla, choć jest organem opiniodawczym i pomocniczym, ma realny wpływ na otaczającą nas rzeczywistość. Chciałem mieć wpływ na to co dzieje się na osiedlu, na to jak wyglądają ulice, skwery i na co wydawane są publiczne pieniądze będące w dyspozycji rad osiedlowych. Wiele osób zachęcało mnie do wzięcia udziału w wyborach do Rady Osiedla. Dlatego się zdecydowałem i od 2011 roku pełnię funkcję sekretarza w Radzie Osiedla Bukowe-Klęskowo.

[RC]W związku z członkostwem w Radzie Osiedla pojawiają się u Pana zapędy polityczne?

[MW] Działalność publiczna to też polityka. Aktualnie nie mam planów politycznych, nie zamierzam kandydować w wyborach. Nie mogę jednak wykluczyć, że w przyszłości się na to zdecyduję. Dziś jednak skupiam się na działalności społecznej i zawodowej.

[RC] Osiedle Bukowe-Klęskowo jest jednym z lepiej prosperujących terenów na Prawobrzeżu. Jaki jest przepis na sukces?

[MW] Jako Rada Osiedla staramy się wsłuchiwać w głos mieszkańców i z mieszkańcami współpracować. Nasza rola jest służebna wobec społeczności lokalnej. Staramy się pomagać ludziom – w miarę możliwości i posiadanych kompetencji. Jednocześnie postawiliśmy na otwartość i transparentność. Pełnimy w siedzibie Rady stałe dyżury, uruchomiliśmy profil na portalu Facebook, aktualizujemy na bieżąco stronę internetową. Wszystkie nasze uchwały dostępne są w internecie. Staramy się pomagać każdemu, kto się do nas zgłosi. Uruchomiliśmy też bezpłatne poradnictwo prawne dla osób potrzebujących. Ponadto staramy się jak najmniej pieniędzy wydawać na obsługę administracyjną, a jak najwięcej środków przeznaczać na rzecz osiedla i mieszkańców. Dzięki temu  organizujemy szereg imprez integracyjnych, a także realizujemy drobne inwestycje. Corocznie analizujemy na co przeznaczyć kwotę przyznawaną z budżetu miasta na inwestycje. Do tej pory była to kwota 100 000 zł rocznie, którą w tej kadencji przeznaczyliśmy na rewitalizację cmentarza przy ul. Smutnej oraz  na uporządkowanie i odnowienie boiska przy ul. Romantycznej. Podejmujemy przy tym starania o ścisłą współpracę ze społecznością lokalną, w tym zwłaszcza szkołami znajdującymi się na terenie naszego osiedla: szkołą podstawową nr 74, szkołą podstawową nr 59 oraz gimnazjum nr 29.

[RC] Czy wg Pana opinii Rada wspominanego już osiedla działa w stu procentach sprawnie? Czy są jakieś części, które trzeba naoliwić?

[MW] Z pewnością zawsze można powiedzieć, że nasza działalność mogłaby być skuteczniejsza czy sprawniejsza. Niemniej proszę pamiętać, że działalność w radzie osiedla ma charakter społeczny. Członkowie rad osiedlowych nie otrzymują wynagrodzenia, a więc wszystko co robimy dla osiedla i mieszkańców robimy w prywatnym czasie. Staramy się robić to jak najlepiej, a wszelkie uwagi które do nas wpływają ze strony mieszkańców staramy się uwzględniać. Sądzę, że wciąż jako Rada Osiedla potrzebujemy szerszego i skuteczniejszego informowania mieszkańców o naszej działalności, gdyż wiele osób mieszkających na osiedlu wciąż nie wie co to jest Rada Osiedla i czym się właściwie zajmuje.

[RC] Na Prawobrzeżu powstanie kolejne centrum handlowe. Nie lepiej byłoby zainwestować te pieniądze np. w parkingi, na których brak narzekają mieszkańcy tej części miasta?

[MW] Niewątpliwie osiedle Bukowe-Klęskowo cierpi na niedobór miejsc parkingowych, jednakże ani Rada Osiedla, ani inne organy miejskie, nie mają wpływu na prywatne inwestycje. Budowa centrum handlowego jest inicjatywą prywatną i nikomu nie można zabronić realizacji tego typu inwestycji, oczywiście o ile jest to zgodne z planem zagospodarowania przestrzennego i innymi przepisami. Jako Rada Osiedla staramy się ułatwiać powstawanie na osiedlu miejsc parkingowych np. poprzez popieranie tego typu inicjatyw prowadzonych przez Spółdzielnię Dąb. Zabiegamy też regularnie w odpowiednich instytucjach miejskich o budowę miejsc parkingowych, jednakże niewystarczające środki w budżecie miasta utrudniają tego typu inwestycje.

[RC] Trudno jest pogodzić pracę w Radzie Osiedla z pracą zawodową?

[MW] Z zawodu jestem radcą prawnym, a ponadto pracuję w administracji samorządowej. Nie cierpię więc na nadmiar czasu. Kluczem do skutecznego pogodzenia ról zawodowych i społecznych jest dobra organizacja pracy i czasu którym się dysponuje. Na mojej aktywności na pewno cierpi trochę rodzina, ale staram się funkcjonować tak, by spełniać należycie wszystkie obowiązki: społeczne, zawodowe i rodzinne.

[RC] Największym sukcesem podczas Pańskiej kariery w Radzie Osiedla jest...

[MW] Zadowolenie mieszkańców, którzy często dziękują za udaną imprezę, zrealizowaną inwestycję czy uzyskaną od nas pomoc.

 

Rozmawiał: Rafał Czajkowski

Galeria zdjęć

Człowiek instytucja - Mateusz Wagemann l fot. Piotr Wolski

Skomentuj

Znamy Twoje IP (3.129.63.252). Pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy.