Najgorsze jest to, że zakaża brytyjska odmiana wirusa, która jest około dziesięć razy bardziej zakaźna od wirusa jaki niemal rok temu dotarł do Europy. Minister zdrowia poinformował o kolejnych decyzjach związanych z ograniczeniem rozprzestrzeniania się CoVid-19. Nasz region nie jest (na szczęście) objęty restrykcjami tak jak warmiońsko-mazurskie. Tu dzieci z klas I-III ponownie wróciły do nauki zdalnej, zamknięte są galerie handlowe, kina, teatry, obiekty sportowe i sklepy przemysłowe.
Zmieniła się zasada używania maseczek. Koniec z szalikami, kominami i przyłbicami. Te ostanie praktycznie nie chroniły ani osobę noszącą takie urządzenie jak i otoczenie. Wydychany aerozol bokami wylatywał swobodnie do otoczenia,. Teraz wszyscy mają obowiązek noszenia maseczek materiałowych lub chirurgicznych. Wskazane są te z filtrami, ale nie jest to obligatoryjne. Nadal najskuteczniejsze jest zachowyanie dystansu, z czym mamy jednak największy problem. To widać w kolejkach do kas w marketach gdzie nerwowe klientki dosłownie wiszą na sobie. Zdarza się, że na uwagę i prośbę o zachowanie dystansu, reakcja bywa chamsko – bezczelna. Pamiętajmy, że wystarczy wezwać ochronę sklepu, a ta poradzi sobie z taką krnąbrną osobą. Myjmy ręce, nośmy maseczki i zachowujmy minimum 2 metry dystansu. Zanim doczekamy się szczepionki, to najskuteczniejszy sposób by uchronić się przed zarazą.
Anna Gawlik