Od 1 listopada ZDiTM zamierza zmniejszyć częstotliwość kursowania autobusów na linii „56” do co… 40min! – Jeszcze nigdy w historii autobusy tak rzadko nie kursowały na tej linii i zapowiedź już wywołała reakcję mieszkańców – mówi Alina Kordowska przewodnicząca Rady Osiedla Dąbie. Z uzasadnienia ZDiTM wynika, że po zmianach na odcinku od Basenu Górniczego do ulicy Tczewskiej będzie kursować dodatek o nr 873. Jego trasa w znacznej części będzie się pokrywać z linią 56. – Zaskoczyła nas taka argumentacja, bo uważamy, że nie ma potrzeby ciągnąć dodatkową linię nr 873 z Basenu Górniczego do przystanku Elbląska, mówi przewodnicząca RO Dąbie. Proponujemy by ten dodatek kursował tylko po Dąbiu na pętli pomiędzy: Dworzec Dąbie – Plac Słowiański – Tczewska – Elbląska, i tu miałby postój do następnego kursu. Przystankiem przesiadkowym byłby Plac Słowiański czyli tuż przy III LO. Wtedy częstotliwość kursowania na linii „56” nie uległaby zmniejszeniu.
Propozycje z takim rozwiązaniem otrzymał ZDiTM, i czy ustosunkuje się do niej pozytywnie, okaże się wkrótce. Przewodnicząca RO Dąbie nie kryje irytacji z powodu kompletnego zignorowania rady, z którą ZDiTM (zresztą jak zwykle) nie raczył skonsultować pomysłu dotyczącego zmian w komunikacji miejskiej. Jeszcze żywy jest pomysł zabrania części trasy linii „64”, która łączy całe Prawobrzeże, i którą często ludzie dojeżdżają na dąbski cmentarz. Pomysł był taki, by skrócić jego trasę do dworca Dąbie, a dalej pasażerowie mieli się przesiadać na inne linie by dotrzeć na cmentarz. Ostra reakcja RO Dąbie zatrzymała ten pomysł.
Zaproponowane przez RO Dąbie rozwiązanie jest wielokrotnie tańsze i bardziej funkcjonalne. Nie ma potrzeby zmieniać rozkładów na linii 56 – co przecież kosztuje, zmieniać jego częstotliwości, co dla ponad czternastu tysięcy mieszkańców Dąbia nie jest bez znaczenia, no i koszt eksploatacji dodatku czyli 873, będzie zdecydowanie mniejszy.
EL