Na szczęście, prawdziwych fanów Luca Bessona to nie zniechęca, dzięki czemu sale kinowe na Lucy są wypełnione po brzegi.
Bohaterką filmu jest studiująca na Tajwanie Amerykanka (Scarlett Johansson), która przez przypadek zostaje wciągnięta w międzynarodowy przemyt nowego narkotyku. Nieco szalony i bardzo agresywny pan Jang (Mink-sik Choi) umieszcza w brzuchu jej i trójki innych osób, kilogramowy woreczek zawierający tajemnicze błękitne granulki. Przypadek sprawia, że pod wpływem urazu, narkotyk trafia do krwiobiegu Lucy, co rozpoczyna jej niezwykłą transformację. Jednocześnie widz jest zapoznawany z teorią profesora Normana (Morgan Freeman), który twierdzi, że gdyby ludzie używali więcej niż 10% potencjału swego mózgu, byliby w stanie kontrolować nie tylko swoje ciało, ale też czasoprzestrzeń. Oczywiście Lucy, która szybko odnajduje profesora, przechodzi właśnie taką transformację. Cały film jest obserwacją jak młoda kobieta przebywa drogę od 10% do 100% potencjału swego umysłu.