Nie ma chyba szczecinianina z nieco starszego pokolenia, który choć raz nie byłby na seansie w Kinie Kosmos. Usytuowane w samym centrum miasta, wtedy jeszcze w tej części alei Wojska Polskiego kursowały tramwaje, a przystanek był vis’a vis. Kino otwarto 7 listopada 1959 roku w rocznicę Rewolucji Październikowej. Wtedy był to czas gdy w takie rocznice otwierano nowe budynki użyteczności publicznej, zakłady wytwórcze i usługowe. Kosmos musiał się wpisać w ówczesną modłę świętowania nakazengo przez Wielkiego Brata ze Wschodu. Ale szczecinianie byli dumni z kina, wszak było ono wtedy najnowocześniejsze w tej części Europy. Więcej widzów mogło pomieścić Coloseum, ale do nowoczesności starej ujeżdżalni koni wiele brakowało. Kosmos był nowy, przestronny, z dużym ekranem, dobrą akustyką, a przede wszystkim to w nim miały miejsce premiery nowych filmów. Dziś wydaje się to nieprawdopodobne, że był czas gdy na „Siedmiu wspaniałych”, „Rio Bravo”, „Upadek Cesarstwa Rzymskiego” czy „Nie ma mocnych” przed kasami stały długie kolejki. Popularność kina z dobrymi filamami dawała też możliwość pobocznego zarabiania tak zwanym „konikom”. Wykupywali część biletów i po paskarskich cenach sprzedawali tym, którzy nie dostali biletów na dany seans. Niektórym taka działalność dawała niezłe dochody, bo przy cenie zwykłego biletu za 18zł, konik żądał 40, a nawet 50zł, a to już był niezły zarobek.

 

Jedną z atrakcji tego kina był lektor na żywo czytający dialogi. Do początku lat 80-tych radiowi i telewizyjni spikerzy ułatwiali oglądanie filmów, zwłaszcza dla osób słabiej widzących bądź nie nadążających z czytaniem napisów. Kino budowano od podstaw zaledwie dwa lata. Jego ozdobą na frontowej scianie jest słynna mozaika ułożona z resztek potłuczonych płytek, kafli i witraży okolicznych zniszczonych przez wojnę domów. Ze względu na tę mozaikę, po zamknieciu kina w 2003 roku obiekt wpisano do rejestru zabytków. Mozaikę zaprojektowali szczecińscy plastycy Sławomir Lewiński i Emanuel Messer. Kino zaprojektował architekt Andrzej Korzeniowski, jego autorstwa jest również słynny  grzybek na terenie dawnej Baltony. W 2013 roku budynek kina kupiła firma Mark Invest. Na podstawie umowy podpisanej z MKFX, ta firma stała się operatorem obiektu. Jest on nadal w remoncie, ale nowy operator zapowiada, że będzie w tym miejscu organizować między innymi imprezy i koncerty. Świętując 60.lecie istnienia Kina Kosmos trzeba też pamiętać, że bezpośrednio pod nim znajduje się duży schron przeciwlotniczy, który częściwo ma być udostępniony do zwiedzania z przewodnikiem. Dziś kino jest osłonięte od ulicy nowym budynkiem, ale przez lata przed kinem był wielki dziedziniec z klombami kwiatów. Było to miejsce spotkań młodych, którzy umawiali się tu na spotkania. 

   Na reprodukcji pocztówki Kosmos z pierwszej połowy lat siedemdziesiątych ubw. 

 

EL