Problem polegał na tym, że na nowym chodniku kierowcy parkowali dosłownie jak chcieli, często nie pozostawiając miejsca, by można było przejechać z dzieckiem w wózku. Powodowało to liczne skargi, aż sprawą zajęła się miejscowa rada osiedla. Wystąpiła ona z wnioskiem do sekcji zarządzania ruchem WGKiOŚ, o ustawienie odpowiednich znaków, bądź namalowanie linii wyznaczających sposób parkowania. Kilka dni temu zainstalowano znaki informacyjne i wreszcie jest porządek. Auta parkują jak wskazuje znak, a jeśli jest inaczej, zarówno straż miejska jak i policja mają podstawę do interwencji. Ponieważ ustały skargi mieszkańców, należy wnioskować, że problem został rozwiązany.
EL