Szczecin jest jedynym dużym polskim miastem, gdzie nie ma terenu pod grzebowisko. To miejsce gdzie można pochować truchło psa czy kota. Zgodnie z informacjami przekazywanymi przez magistrat, budowa grzebowiska przy ulicy Bielańskiej (Klucz) powinna być na finiszu, ale na placu nic się nie dzieje i nie ma widoków by w najbliższym czasie coś się zmieniło. Na dodatek firma, która miała się zająć organizacją i budową grzebowiska, chce przekazać plac komuś innemu. Tym samym wszystkie podjęte 3 lata temu ustalenia wzięły w łeb.
– Mediclean firma, która podpisała z miastem umowę nie wywiązuje się z ustaleń, potwierdza Marcin Nieradka rzecznik ZBiLK. Przypomnijmy, że firma ta wygrała przetarg na 30-letnią dzierżawę terenu na Prawobrzeżu. Od trzech lat Mediclean nic sobie nie robi z monitów i ponagleń ze strony ZBiLK w sprawie rozpoczęcia inwestycji zgodnie z zawrta umową. Praktycznie nie było żadnej reakcji na te działania. Osoby reprezentujące stronę inwestycyjną tłumaczą się uciążliwymi procedurami związanymi z załatwieniem formalności. – Dziś wiemy, że dzierżawca chce przekazać teren komuś innemu i wycofać się z zawartej z miastem umowy, dodaje Marcin Nieradka. Trwają analizy prawne czy jest możliwa cesja na inną firmę, a jeżeli nie będzie takich możliwości trzeba będzie całą procedurę rozpocząć od nowa.
Na terenie grzebowiska przewidywany jest pawilon gospodarczo – biurowy, a w nim tzw. pokój pożegnań. Przy ulicy Bielańskiej miała być wyznaczona kwatera dla psów policyjnych, które niejednokrotnie mają swój udział w ratowaniu ludzi. Przewidywane są kwatery dla domowych czworonogów psów i kotów, chomików, myszek, czy różnych płazów i gadów. Przyjdzie na to jeszcze sporo poczekać, choć takie miasta (o wiele mniejsze niż Szczecin) jak Piła, Płock czy Toruń, już dawno mają grzebowiska. W naszym mieście nadal jest to pochówek pod osłoną nocy bądź pozbywanie się truchła po prostu do śmietnika, z czym hodowcy nie chcą i nie mogą się pogodzić. Oczekiwanie na „Tęczową Krainę” – bo tak nazwano nieistniejące jeszcze szczecińskie grzebowisko, trwa zbyt długo. Dziś jest już pwene, że straciliśmy trzy lata.
EL