Dziady w hipermarkecie

29.11.2011, Szczecin. Prawobrzeże - dwutygodnik informacyjno-reklamowy

Nie przypuszczał wieszcz Adam Mickiewicz, że jego Dziady staną się kanwą przedstawienia, które przeniesie widza do naszej jakże trudnej i skomplikowanej rzeczywistości. Okazuje się, że morały zawarte w utworze wcale się nie zestarzały, a ich uniwersalizm sprawia, że treści zawarte w utworze są bardzo aktualne. O tym, że tak jest przekonywali uczniowie z Gimnazjum nr 23 ZS nr 1 w Zdrojach podczas przedstawienia pt. "Dziady 2011 - czyli nie bierz życia na serio bo i tak nie wyjdziesz z niego żywy".

Na dość karkołomny pomysł wpadła nauczycielka języka polskiego w ZS nr 1 w Zdrojach Bożena Makowska-Janusz. Namówiła uczniów by w oparciu o cytaty, pouczenia i morały z mickiewiczowskich Dziadów napisali współczesne teksty mówiące o uzależnieniach od narkotyków, alkoholu, szalonych zakupów w hipermarketach lub też kradzieży. Prawda, jakie to wszystko oczywiste! Ale jak to się ma do Dziadów? Okazuje się, że słynne cytaty z Dziadów: „trzeba wypełniać swoje życie czymś dobrym i dodać odrobinę rozsądku” - znakomicie pasuje do zakupoholiczek lub też cytat „żyj tak aby nikt po tobie nie płakał” - znakomicie pasuje do nałogu alkoholowego czy też narkotykowego. Świetnie ze swoich ról wywiązali się młodzi aktorzy oddając klimat szalonych zakupów czy też transu alkoholowo-narkotycznego, do tego mądre teksty napisane przez uczniów i mamy uniwersalną sztukę, którą koniecznie powinni obejrzeć młodzi ludzie z innych szkół. Treści przekazywane przez młodych artystów są szczere i zrozumiałe dla młodej widowni, która żywo reagowała na słowa padające ze sceny. Brawo młodzi artyści ze Zdrojów! Pokazaliście, że Wieszcz się nie zestarzał, a prawdy uniwersalne zawsze są w cenie. Spektakl napisali i przedstawili: Agnieszka Kasperkiewicz, Karolina Rapciewicz, Martyna Korkus, Agata Parylak, Julia Kędziorek, Ewelina Kowalczuk, Karolina Gorosz, Paulina Gralewska, Zuzanna Maślanka. Opiekun grupy - Bożena Makowska-Janusz. Tekst i foto Andrzej Wiśniewski

Galeria zdjęć

Skomentuj

Znamy Twoje IP (3.140.255.150). Pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy.

Facebook