Na pierwszej po wakacyjnej przerwie sesji Rady Miasta, radni decydowali o kilku ważnych dla miasta sprawach. Wystosowali apel do woejwody zachodniopomorskiego o pozostawienie nazw ulic 26-kwietnia i Obrońców Stalingradu. Zgodnie z zapisami ustawy dekomunizacyjnej, szczeciński IPN wskazał te ulice do zmiany nazw jako kojarzące się z minioną epoką. Radni Szczecina odpowiadając na wnioski mieszkańców, nie zmienili tych nazw, co oznacza, że teraz musi tego dokonać wojewoda. Apel radnych zachęca by pozostawić nazwy, które historycznie wcale nie muszą się kojarzyć z komunizmem. Walka z faszyzmem niemeickiem nie byłaby skuteczna gdyby nie heroiczne zwycięstwo pod Stalingradem, a zajęcie Szczecina i przekazanie miasta polskiej władzy, dało początek naszej współczesnej historii.
Radni nie zgodzili się na ptzebudowę Pomnika Wdzięczności Armii Czerwonej na Pomnik Matki Bożej Obrończyni Pokoju. Decyzja radnych w sprawie tego pomnika zapadła już kilka miesięcy temu, i ma on zaniknąć z placu Żołnierza. Radni nie zgodzili się też na zbycie dużego budynku olejarni przy ulicy Dębogórskiej za jeden procent wartości. Prezydent argumentował, że obiekt jest w złym stanie i nowy włąścieiel musi wyłożyć sporo pieniędzy by go wyremontować i dostosować do nowych zadań. Sprawa powróci gdy radni przyjmą plan zagospodarowania przestrzennego dla tego rejonu. Jest za to zgoda radnych miejskich na zmianę w planie przestrzennym przy ulicy Wiosnna – Zimowa, teren bliżej przejazdu kolejowego. Oznacza to formalną zgodę na przyszły supermarket. To nieco ponad dwa hektary. Działka jest prywatną własnością i nie ma pewności czy nie zsotanie sprzedana jakiejś korporacji. Wyrażono też zgodę na powstanie dwóch pomników, jeden poświęcony Ofiarom ukraińskiego nacjonalizmu, a drugi poświęcony pamięci pracowników służby zdrowia zamordowanych w Katyniu. Ten ma stanąć przed rektoratem PUM, a ten pierwszy na Cmentarzu Centralnym.
EL