Ponad pięć godzin dyskutowali radni Rady Miasta nad nową siatką szkół jaka zacznie obowiązywać od 1 września tego roku. To efekt wprowadzanej przez rząd reformy oświaty. Na sali sesyjnej nie brakowało rodziców i nauczycieli, którzy starali się argumentować za swoimi pomysłami powołania liceów po likwidowanych gimnazjach. Nie pomogło, radni głosami PiS i Bezpartyjnych przyjęli uchwałę wprowadzającą nową organizację oświaty w mieście. Gimnazjum nr 7 na osiedlu Majowe zostaje włączone do Szkoły Podstawowej nr 37. Za trzy lata byłoby w niej 64 oddziały i niemal 1500 uczniów. A to oznaczałoby pełną naukę na dwie zmiany. Miasto chcąc tego uniknąć, a także by nie narażać się na zawetowanie takiej organizacji przez kuratorium, miasto zdecydowało się na takie rozwiązanie. Budynek po Gm nr 7 nie jest przystosowany do potrzeb małych dzieci, dlatego będą tu przeniesione starsze klasy szkoły podstawowej.
Radni przyjęli uchwałę bez poprawek, choć kilku radnych mocno za nimi optowało. Uchwała stanowi o losie wszystkich gimnazjów, i tak 13 gimnazjów zostanie wchłoniętych przez szkoły podstawowe. Są to gimnazja nr: 1, 2, 5, 7, 10, 11, 12, 21, 27, 29, 34. Gimnazjum Mistrzostwa Sportowego, Gimnazjum z Oddziałami Sportowymi. Gimnazja nr 22 i 24 zostają włączone do techników, a Gimnazja nr: 14, 16, 18, 20, 26 staną się szkołami podstawowymi. To samo dotyczy dziewięciu gimnazjów będących w zespołach szkół. Odnosi się to do gimnazjów nr 8, 15, 23, 30, 31, 33, 35, 37, 39. Na bazie Gimnazjum nr 6 zostanie powołane liceum, a w Gm nr 9 technikum. Sześć gimnazjów nr: 17, 32, 42, 43, 46 i Gimnazjum Sportowe nr 1, zostanie zlikwidowanych, będą w naturalny sposób wygaszane. I ostatni segment Gimnazja specjalne. Zostaną one włączone do szkół podstawowych – 9 placówek, a jedno przekształcone w szkołę podstawową. Nad przyjętą uchwałą radni dyskutowali ponad pięć godzin.
Dyrektorka Gimnazjum nr 7 Ewa Zagubień prosiła o to, żeby to Gimnazjum stało się samodzielną szkołą podstawową. Odpowiedź była taka, że miasto nie zdąży z remontem i przystosowaniem budynku dla potrzeb małych dzieci, przystosowanie toalet, budowa placu zabaw. Radni PO krytykowali sam pomysł reformy oświaty twierdząc, że to powrót do PRLu, że zaprzepaszcza się dorobek Gimnazjów, a sama idea reformy opiera się na twierdzeniu, że ośmioklasowa szkoła jet dobra, a gimnazja złe. Niż demograficzny i likwidacja tylu placówek to droga do utraty pracy przez wielu nauczycieli. Reformy bronił w swoim wystapieniu wiceminister edukacji Maciej Kopeć. Teraz uchwałę musi zaopiniować kuratorium, a pod koniec marca uchwła ponownie trafi na sesję RM, by radni przyjęli ewentualne poprawki.
EL