Czteromiesięczny chłopiec przebywa w ciężkim stanie w szpitalu ze swoją 1,5-roczną siostrą. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 20-letni konkubent, w brutalny sposób usiłował zabić dwójkę dzieci. Jest zatrzymany i przesłuchiwany.
Rzeczniczka Prokuratury potwierdza, że mężczyzna jest w prokuraturze. – W prokuraturze Rejonowej Szczecin Prawobrzeże trwają czynności prokuratorskie z mężczyzną, podejrzanym o usiłowanie dokonania dwóch zabójstw dzieci – mówi Małgorzata Wojciechowicz rzeczniczka szczecińskiej prokuratury. Chodzi o półrocznego chłopca i półtoraroczną dziewczynkę. Na razie nie wiadomo czy przyznał się do popełnienia czynu, i czy składa wyjaśnienia.
Zatrzymany mężczyzna ma postawione dwa zarzuty usiłowania zabójstwa i działania ze szczególnym okrucieństwem. Dzieci maja obrażenia na całym ciele. Domniemany sprawca ma około 20 lat, jest konkubentem 20-letniej matki dzieci.
Prawdopodobnie, kiedy doszło do zdarzenia, pomoc wezwała rodzina. Mężczyzna został zatrzymany przez policję w czwartek wieczorem. W sobotę rano trafił do prokuratury. Do zdarzenia doszło w jednym z mieszkań przy ulicy Motorowej.
Dzieci przebywają w szpitalu. Chłopciec jest w ciężkim stanie.
Jak potwierdziła pani rzecznik prasowa prokuratury Małgorzata Wojciechowicz, mężczyzna przyznał się do pobicia dzieci, ale twierdzi, że nie zamierzał ich zabić. Na wniosek prokuratora sąd wydał postanowienie o trzymiesięcznym areszcie dla podejrzanego. Grozi mu nawet dożywocie.
EL