Dowiemy się jak uniknąć korków
30.11.2012, Szczecin. Prawobrzeże - dwutygodnik informacyjno-reklamowyW Szczecinie powstaje nowoczesny System Zarządzania Ruchem. Jest to bardzo ważna inwestycja, która pomoże i ułatwi mieszkańcom poruszanie się po mieście.
Tablice pokazują czas przejazdu pomiędzy wskazanymi odcinkami tras, a także informują o zatłoczeniu na ulicach. Za ich pośrednictwem kierowcy otrzymują dwie informacje. Pierwsza mówi o faktycznym czasie przejazdu pomiędzy punktem, w którym znajdują się tablice a punktem docelowym – mowa o Moście Długim, Trasie Zamkowej, Rondzie Uniwersyteckim oraz autostradzie A6 w przypadku wyjazdu z miasta, a także pomiędzy punktami kontrolnymi np. pomiędzy Szosą Stargardzką a skrzyżowaniem ul. Struga z Granitową. Druga informacja dla kierowców za pośrednictwem kolorów mówi o płynności ruchu na danych odcinkach, a mianowicie: kolor zielony - informacja o płynnym poruszaniu się odcinkiem trasy, kolor żółty - występuje spowolnienie ruchu, kolor czerwony - znaczne utrudnienie w ruchu. Na podstawie tych informacji umieszczonych na tablicach przed skrzyżowaniami kierowca może podjąć decyzję o wyborze najkorzystniejszej dla siebie trasy w oparciu o rzeczywisty czas przejazdu. Kierowcy nie kryją zadowolenia z powodu nowych zmian.
- Jestem dumna z tego, że nasze miasto jako jedyne w Polsce będzie posiadało takie tablice. Z pewnością ułatwią życie kierowcom i zaoszczędzą czas, który będę mogła spożytkować inaczej - wypowiada się Klaudia Animucka, mieszkanka Prawobrzeża.
W przyszłości na tablicach będą pojawiać się także informacje tekstowe na temat utrudnień i zmian w ruchu w innych rejonach miasta. Poza tablicami zamontowanych zostało 10 tablic zmiennej treści, które na zasadzie znaków drogowych będą informowały o ograniczeniach w ruchu, stanie nawierzchni czy warunkach atmosferycznych. W tym celu wybudowane zostały cztery stacje meteorologiczne, które do centrum będą przekazywać informacje na temat
warunków drogowych. Inwestycja dofinansowana została środkami z Regionalnego Programu Operacyjnego. Jej koszt to niecałe 7 milionów zł.
Opracowanie tekstu i foto: Barbara Hortyńska