Ponieważ ostatni termin wywozu był 16 czerwca, większość mieszkańców Dąbia ujętych w planie wywozowym jako Dąbie I, zgodnie z przyzwyczajeniem wystawiła po dwóch tygodniach worki z posegregowanymi odpadami. Tymczasem harmonogram przewiduje wywóz dopiero… 14 lipca, a więc po upływie nie dwóch a czterech tygodni! – Wywołało to niezadowolenie mieszkańców, którzy nie mają już dzie składować odpadów – głównie plastików i opakowań po nabiale, i zaczęli monitować w naszej radzie o dodatkowy odbiór wypełnionych worków – mówi Alina Kordowska przewodnicząca RO Dąbie
- Mam dobrą informację dla rejonu Dąbie I. – w sobotę 5 lipca ekipy MPO odbiorą posegregowane śmieci – informuje przewodnivcząca. Wystarczy więc pamiętać i wystawić w sobotę rano worki by zniknęły sprzed posesji za sprawą dodatkowego terminu wywozu.
To drugi przypadek gdzie MPO bezmyślnie wyznacza termin po upływie miesiąca. Pierwszy raz miało to miejsce w styczniu gdzie 16 gtrudnia odebrano odpady, a następny termin wyznaczono za miesiąc. Po świętach, po Sylwestrze zostawiono ludzi z pełnymi workami, bo zgodnie z umową z miastem MPO odbiera dwa razy w tygodniu, a że kolejny termin wyznaczono sobie po miesiącu to już nie jest zmartwienie MPO.
Tym bardziej należy się podziękowanie przewodniczącej RO Dąbie, która skutecznie zainterweniowała, bo latem pijemy dużo napojów i choćby butelek po wodzie jest znacznie więcej.
EL