Dlaczego niszczą?

15.08.2015, Szczecin. Prawobrzeże - dwutygodnik informacyjno-reklamowy

Zjawisko niszczenia wszystkiego co służyć ma też innym, znane jest od wieków.

Już Wandalowie, którzy idąc z północy ku południowej Europie, niszczyli wszystko co napotkali po drodze. Ludy Frankofońskie czy Germańskie stały na wyższym etapie rozwoju niż plemiona Wandali, i być może te w zemście za łatwiejsze życie sąsiadów, niszczyli im wszystko maszerując w zdobywczym marszu po Europie. Ale wkrótce przyszedł kres i Wandalowie przegrali wszystko co mieli do przegrania. Zwyciężyła ogólnie mówiąc cywilizacja. Czy współcześnie też może się tak stać?

Może, pod warunkiem, że służby poprzez na przykład mobilny monitoring, „namierzą” takiego współczesnego wandala, któremu sąd wymierzy wielotysięczną grzywnę i nakaże zwrócić koszty naprawy. Takim miejscem gdzie należy pomyśleć o monitoringu jest na przykład przystanek przy ulicy Goleniowskiej.

Zaledwie dwa tygodnie temu wiatę częściowo odnowiono. Uzupełniono brakujące deski w siedzisku, pomalowano je (na szaro, ale niech będzie), uzupełniono szyby. Wystarczył jeden sobotni wieczór by jakiś wandal zdewastował wiatę ponowie. – Najgorsze jest to, że takie bydle wróci pewnie kiedyś pod wiatę, która z powodu wybitych szyb nie daje schronienia przed wiatrem i deszczem, i być może będzie chciał dowiedzieć się o godzinie przyjazdu autobusu, ale wyrwana przez niego tabliczka z rozkładem zniknęła bezpowrotnie – mówi jedna z pasażerek oczekujących na autobus.

Zdjęcia ilustrują poziom wandalizmu; złamana w środkowej części ławka, wyrwany rozkład jazdy, który już całkiem zniknął z przystanku, wykopana choć jeszcze trzymająca się ramy szyba. Naprawa to jakieś dwa tysiące złotych. Wielka szkoda, że (na razie) nie pokryje tego sprawca, ale podpowiadamy; kilka lat temu miasto zakupiło parę zstawów mobilnego monitoringu i czas zrobić z tego użytek. Po przeciwnej stronie ulicy jest słup, który świetnie się do tego nadaje. Złapany na takim bezmyślnym niszczeniu prostak, powinien zapłacić kilka tysięcy złotych by zapamiętać na całe życie, że niszczenie publicznej własności jest surowym wykroczeniem, a nawet przestępstwem. ©

EL

 

Galeria zdjęć

Skomentuj

Znamy Twoje IP (3.14.251.103). Pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy.