Po latach niepewności, zastoju i braku jakichkolwiek decyzji, kupcy z Targowiska Miejskiego w Dąbiu podjęli decyzję; budujemy nowe targowisko! Handlowcy zawiązali nową spółkę i podjęli starania o uratowanie targowiska. Wszystko bowiem było na drodze do jego likwidacji.
– Zaproponowano nam wyjątkowo mętny udział w Spółce targowiska Zdroje, gdzie nie mielibyśmy żadnego głosu, tylko obowiązek wnoszenia opłat, mówi jedna ze sprzedawczyń. Nie bardzo jasne były też warunki modernizacji jakie zaproponował nam przedstawiciel tamtejszej spółki. Postanowiliśmy sami wziąć sprawy w swoje ręce i walczyć o targowisko z najdłuższą historią na Prawobrzeżu, dodaje.
Handlowcy zebrali już część funduszy na przyszłą inwestycję, jest gotowy projekt, a część kupców już zwolniła miejsce pod przyszłą budowę, zawieszając (na razie) swoje interesy. Z przedstawionego nam projektu wynika, że oprócz typowych pawilonów będzie tu duża cukiernia i sklep mięsny. – Możemy jeszcze przyjąć kilku kupców zainteresowanych prowadzeniem handlu z artykułami przemysłowymi, wystarczy zgłosić się do nas na targowisku, mówi przedstawicielka handlowców. Otrzymali oni prawo piętnastoletniej dzierżawy terenu o powierzchni blisko tysiąca metrów kwadratowych, który chcą zagospodarować w nowoczesny i estetyczny sposób.
Targowisko ma się stać miejscem spotkań, a nawet małego relaksu co zapewni zaułek z ławeczkami i klombem. Rynek w Dąbiu po modernizacji stanie się jednym z najładniejszych w mieście, czego życzą sobie od dawana mieszkańcy Dąbia jak i sami handlowcy. Modernizacja ma ruszyć w sierpniu tego roku. Lubiący atmosferę spokojnych zakupów w przyjaznym gronie, będą się mieli gdzie spotykać. Budowa ma potrwać nieco ponad rok.
EL