Powodem przesunięcia terminu jest odwołanie złożone przez jedną z firm biorących udział w przetargu. Zajmie się tym Krajowa Izba Odwoławcza (KIO). Jednemu z oferentów nie podoba się zapis o dostarczeniu roweru o kołach 28 caloych, zamiast ogólnie przyjętych 26 calowych. Nie jest jeszcze wyznaczony termi posiedzenia odwoławczego, ale wiadomo, że w KIO obsadzono wakaty i jest zapewnienie, że nie ma mowy o żadnym opóźnianiu rozprawy. Od decyzji KIO zależy kiedy na ulice Szczecina wyjedzie nowoczesny rower IV generacji. Jedno jest pewne, widoczne na zdjęciu stacje dokujące będą zdemontowane bo nowe rowery nie będą wymagać odprowadzania do stacji dokującej. Najbardziej optymistycznym terminm wystartowania szczecińskiego roweru miejskiego jest wrzesień, choć nikt nie da zapewnienia, że tak będzie w istocie. Rowerem można po mieście jeździć do późnej jesieni więc jeśli nowe pojazdy wyjadą nawet u progu tej pory roku, będzie można poznać walory i zalety roweru IV generacji. Szkoda tylko, że tak późno.
AGA
Foto archiwum