Niegdyś był miejscem spotkań, noclegów i spożywania niedzielnych obiadów. Był, bo Zajazd „Szmaragd” od czterech lat stoi zamknięty. Rok temu pisaliśmy, że w tym będzie już tu działać Centrum Edukacji Ekologicznej. Obiekt miał być wyremontowany, miał otrzymać nowe wyposażenie ale nic z tego, zajazd jest zamknięty na cztery spusty i żadnego w nim remontu.
Powodem zastoju jest brak pieniędzy, o które miasto ubiega się w postaci środków zewnętrznych. Miało tu powstać miejsce z bazą szkoleniową i z częścią hotelową. Jednak starania o środki z Regionalnego Programu Operacyjnego spełzły na niczym. Zamiary magistratu jednak się nie zmieniły, choć nadal nie wiadomo skąd wziąć na ten cel pieniądze.
Możemy tylko powtórzyć za Biurem Prasowym miasta, że plany zakładają by powstał tu ośrodek edukacji ekologicznej z bazą noclegową. Całość ma być ogólnie dostępna także dla turystów. – W byłym Zajeździe Szmaragd planowane jest też utworzenie siedziby strażników Parków Krajobrazowych Województwa Zachodniopomorskiego. Na ten cel miasto chce pozyskać środki zewnętrzne miedzy innymi z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, mówi Tomasz Klek z biura prasowego. Magistrat przygotowuje dokumentację budowlaną, która nawiasem mówiąc miała być gotowa już w ubiegłym roku. Najbardziej optymistyczny wariant po zdobyciu pieniędzy jest taki, że roboty budowlane ruszą najwcześniej za rok.
Nie sposób nie zauważyć, że to co w innym mieście już od dawna przynosiłoby zysk, w Szczecinie przynosi straty. Ludzie odwiedzają to miejsce, kiwają głowami i nie mogą wyjść z podziwu, że wszystko tak się strasznie wlecze. Poprzedni dzierżawca nie płacił należnych podatków i sąd nakazał wydać obiekt właścicielowi. Teraz stoi zamknięty bez specjalnej nadziei na ożywienie. W całej sprawie jest tylko jeden konsensus, że samo miejsce obok Jeziora Szmaragdowego jest pięknym zakątkiem wielkiego skarbu Szczecina jakim jest Puszcza Bukowa. Pora, by jak najszybciej znowu zatętniło życiem i ofertą dla spragnionych jedzenia i picia. Niedzielne rodzinne wypady miałyby urok i klimat obiadu niemal na łonie natury.
EL