Pikanterii sprawie dodaje fakt, że w opisywanym miejscu wiata była, i to solidna, że czołgiem by jej nie rozwalił, ale ZDiTM zdecydował inaczej. Palnikami gazowymi odpalono solidną konstrukcję, i od niemal 15 lat jadący z tego przystanku w kierunku Załomia marzną, mokną, i są owiewani wiatrem, który tu na tej otwartej przestrzeni hula jak nigdzie.
Chodzi o przystanek Dąbie Osiedle dla linii 77 i C przy ulicy Goleniowskiej vis a vis Miejskiego Ośrodka Kultury w Dąbiu. Wiata zniknęła w 1999 roku i do dziś nie wiadomo dlaczego tak się stało. Była to solidna konstrukcja z metalowych elementów z dość obszernym dachem, który dawał osłonę kiedy padał deszcz lub śnieg. Od tamtej pory Rada Osiedla Dąbie już co najmniej czterokrotnie na piśmie występowała o ustawienie wiaty, bo jest ona potrzebna zwłaszcza rano gdy sporo osób jedzie do pracy i moknie w oczekiwaniu na autobus. – Żadnej reakcji na nasze starania nie ma – mówi Alina Kordowska przewodnicząca RO Dąbie. Ostatnio, tzn. w ubiegłym roku wystąpiliśmy w drodze uchwały o ustawienie wiaty. Nie mamy żadnej odpowiedzi w tej sprawie z ZDiTM. Raz tylko dostaliśmy informację, że będą zakupione nowe, węższe wiaty i jedna z nich zostanie ustawiona naprzeciw MOKu – dodaje przewodnicząca. Nic z tego, minęło właśnie 14 lat od chwili gdy poprzednią wiatę zlikwidowano, a o nowej ani słychu!
To nie jedyny przystanek w Dąbiu, o który miejscowa Rada stara się by ustawiono wiatę. Kilkuletnią historię ma też wiata, a w zasadzie jaj brak, na przystanku przy ulicy Kniewskiej, opodal Drobimexu w kierunku do centrum. Od sześciu lat nic się nie zmienia, a ZDiTM tłumaczy się brakiem wiat. To dziwne, na Bezrzeczu czy Warszawie wiat w minionym roku przybyło, a jedenj do Dąbia nie starczyło?
Po prostu mieszkańcy Dąbia są cierpliwi, ale za osiem miesięcy będą wybory samorządowe, ciekawe co wtedy kandydaci na radnych obiecają w swych programach. Cierpliwość jest cnotą, a głos w wyborach naszym prawem. Będziemy pamiętać kto od tylu lat ma gdzieś pasażerów i starania RO o załatwienie w sumie prostych wniosków. Skoro nie ma pieniędzy na nową wiatę, to po co likwidowano istniejącą? Do dziś nie ma odpowiedzi na to pytenie.
EL