Byzantium

05.08.2013, Szczecin. Prawobrzeże - dwutygodnik informacyjno-reklamowy

Klara i Eleanor to na pozór zwyczajne młode Brytyjki, których sytuacja finansowa nie jest najlepsza i z tego względu często się przeprowadzają. Szybko jednak widzowie mogą się zorientować, że oprócz więzów krwi, łączy ich niesamowita i trudna do ogarnięcia tajemnica, którą młodsza Eleanor bardzo chce komuś wyjawić. Grana przez Saoirse Ronan dziewczyna jest od dwustu lat wampirem, podobnie jak wyglądająca na starszą siostrę matka (Gemma Arterton).

Poza ogromną miłością i byciem wampirzycami, niewiele zdaje się je łączyć. Klara jest rozpustna i impulsywna, a czasem nawet agresywna, w dodatku utrzymuje siebie i córkę z prostytucji. Eleanor, wychowana w sierocińcu przez zakonnice, to wcielenie niewinności, cnotliwości i prawdomówności. Jej chęć snucia historii o swoim długim i niesamowitym żywocie, niebawem sprawia, że trop wampirzyc odnajdują członkowie prześladującego ich przez wieki bractwa.

Wyreżyserowane przez Neila Jordana z wielkim wyczuciem i smakiem Byzantium to nie pełne atrakcji i efektów specjalnych widowisko, ale raczej kameralna, wielowątkowa opowieść o trudnych wyborach, walce o przetrwanie i potędze miłości. Nie jest to zdecydowanie typowy film o krwiożerczych bestiach atakujących ludzi w ciemnych zaułkach. Wampiry Neila Jordana nie boją się światła słonecznego, nie mają kłów, a ich jedyną anomalią, oprócz nieśmiertelności, jest ostry pazur. Do tego Klara i Eleanor to postaci zdecydowanie pozytywne, skrzywdzone za młodu niewinne dziewczęta. Nawet gdy trapi je głód, pierwsza zabija tylko złych ludzi, a druga starych i schorowanych, którzy właściwie pragną powoli zgasnąć w czułych objęciach wampirzycy.

Więcej recenzji na www.szczere-recenzje.pl

 

Zobacz zapowiedź Byzantium

Galeria zdjęć

Skomentuj

Znamy Twoje IP (18.222.22.244). Pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy.

Facebook