Opisywane wielokrotnie – najczęściej w negatywnym kontekście, elewatory w Dąbiu, kończą swój żywot i znikają z pejzażu miasta. Wraz z początkiem 2017 roku przy elewatorach pojawiła się duża koparka tzw. „dziobak”, którym prowadzona jest rozbiórka, a raczej wyburzanie budynków po byłych elewatorach zbożowych. Przez dziesięciolecia, aż do lat 90-tych, gromadzono tu zboże, które następnie poddawano przemiałowi w młynie zlokalizowanym nad Płonią w Dąbiu. Tamtego budynku już nie ma, a teraz znikają ponure i niebezpieczne budynki elewtorów.
Właścicielem terenu jest Spółka Tian Yu, która ma plan zagospodarowania tego terenu. Ma tu powstać kilka apartamentowców, marina wraz z zapleczem, a cały teren ma być dostępny dla wszystkich aż do linii brzegowej Jeziora Dąbie. Rozbiórka elewatorów kończy batalię o zpewnienie bezpieczeństwa, gdyż opuszczone budowle były ulubionym, a przy tym niebezpiecznym miejscem spotkań okolicznej młodzieży oraz bezdomnych. Bywało, że pomieszkiwało ich tu 16 osób. Wszyscy zostali stąd zabrani, część dzięki staraniom Straży Miejskiej trafiła do schronisk, a kilka osób ze względu na stan zdrowia do szpitali. Wraz z wyburzeniem elewatorów, teren zostanie uwolniony pod nową inwestycję.
EL
Podziękowania za pomoc dla pana Pawła K.