Do Szczecina przyjechali eksperci ds. budownictwa nisko-energetycznego i pasywnego (Tomasz Bednarski, Sławomir Rataj i Szymon Grzeszkowiak), by udzielić bezpłatnych porad, pomóc wybrać odpowiednie roz-wiązania, a nawet ocenić projekty przedstawione przez osoby odwiedzające targi. Rynkowa cena takiej konsultacji wynosi nawet kilka tysięcy złotych. Podczas wykładów eksperci omówili szczegóły dotyczące programu „PROSUMENT”, w ramach którego można uzyskać dofinansowanie do mikroinsta-lacji OZE.
Projekt „Od ekosceptyka do ekoentuzjasty – czyli dlaczego budować energooszczędnie” ma zwiększyć świadomość społecz-ną w zakresie korzyści płynących z takiego budownictwa i obalić mity z nim związane. Do najpo-pularniejszych należy stwierdze-nie, że jest ono drogie i nieopła-calne. W rzeczywistości inwes-tycja w budynek o standardzie niskoenergetycznym jest jedynie o 15% droższa i zwraca się już po 12 latach. Szczęśliwy właściciel domu niskoenergetycznego w sezonie grzewczym wyda na ogrzewanie nawet o 70% mniej, niż sąsiad mieszkający w zwy-czajnym budownictwie. Mniejsze zapotrzebowanie energetyczne to nie tylko korzyści ekonomiczne, ale również ekologiczne, a w całościowym rozrachunku stan naszego środowiska powi-nien zajmować istotną, jeśli nie najważniejszą pozycję.
Koniec targów nie oznacza końca projektu. Na osobiste kon-sultacje z ekspertami, warsztaty online oraz bezpłatny kurs e-leaningowy wciąż można zapisać się na stronie www.energooszczedni.fea.pl/Porady.
artykuł sponsorowany