Obawiają się likwidacji autobusów pośpiesznych, które są (i jednak pozostaną) najszybszym sposobem dotarcia z prawego na lewy brzeg. Planowane na 2015r. ukończenie inwestycji może oznaczać koniec sprawdzonego i dobrego dla mieszkańców systemu autobusów pośpiesznych, twierdzą członkowie Inicjatywy Obywatelskiej Monitor Szczecina.
Nie wiadomo jakie zmiany w funkcjonowaniu autobusów pospiesznych szykuje ZDiTM. Jest jednak pewne, że nie pozostawi w dotychczasowym kształcie tras autobusów A, B, D i E, które jadą do centrum z os. Słonecznego i Bukowego. Od początku wiadomo, że SST wymusi dowóz pasażerów liniami zwykłymi do pętli przy ul. Turkusowej, a stamtąd linią tramwajową rozwieźć ich liniami 2, 7 i 8 w różne zakątki lewobrzeża.
Szczecińska Inicjatywa Obywatelska Monitor Szczecina już niepokoi się przyszłością komunikacji miejskiej, i wystosowało list otwarty w tej sprawie, w którym można przeczytać: najbardziej prawdopodobnym rozwiązaniem jest likwidacja "pośpiechów" bądź skrócenie ich trasy, co sprawi, że mieszkańcy wielu szczecińskich osiedli zostaną pozbawieni szybkiego i bezpośredniego połączenia z centrum miasta. Ludzie jadący w stronę centrum z osiedli: Dąbie, Kasztanowe-Załom, Wielgowo, Płonia, Bukowe, (oraz większa część) Słoneczne i Majowe będą skazani na jazdę z jedną, a nieraz z kilkoma przesiadkami, by dojechać tam, gdzie dziś jadą bezpośrednio. Kto więc na tym skorzysta? Jedynie mieszkańcy os. Zdroje, którzy dojadą do centrum bez przesiadki trzema różnymi liniami tramwajowymi.
Stowarzyszenie Monitor Szczecina chce zorganizować zbieranie podpisów przeciwko likwidacji autobusów pośpiesznych. Zostaną one przekazane do ZDiTM. Stowarzyszenie chce wywołać dyskusję o zmianach w komunikacji miejskiej na Prawobrzeżu po uruchomieniu SST, która pozwoliłaby wypracować najlepsze dla mieszkańców Szczecina rozwiązanie. Jednym z pomysłów jest wprowadzenie okresu próbnego, by ludzie sami zadecydowali, co dla nich wygodniejsze i bardziej korzystne.
EL