Bezruch na działkach

02.08.2018, Szczecin. Prawobrzeże - dwutygodnik informacyjno-reklamowy

Wiedzieli, że kiedyś będą musieli ustąpić, ale myśl o tym oddalali od siebie jak coś nierealnego.

Uprawiali swoje poletka przez 40 lat. Nieużytki, ugór gdzie po wojnie zwożono wszystkie gruzy ze zniszczonych domów, doprowadzili do kwitnącego stanu. Niewielke działki dzierżawione od miasta tuż nad Regalicą, dawały im wytchnienie i rekreację, oraz plony w postaci warzyw, owoców i kwiatów. Ale to już czas przeszły, gdyż wszystkim użytkownikom blisko rok temu wypowiedziano umowy i pozbawiono działek. – W tym miejscu ma powstać duża baza lodołamaczy rzecznych, ale na razie nikt nie wie kiedy ta inwestycja się zacznie, Możliwe, że miną lata zanim cokolwiek tu powstanie, mówią rozgoryczeni użytkownicy. Na byłych działkach panuje błoga cisza, część działek już zaczęła dziczeć, a inwestycji jak nie było tak nie ma. Działki przy ulicy Karpiej (foto), czekają na swój czas.
 
Teren jest już w zasadzie przekazny inwestorowi ale jak się przekonaliśmy wszystko spowija cisza. Po co więc tak bez pewności co do inwestycji, ozgoniono użytkowników i płatników do budżetu, bo przecież każdy z nich wnosił stosowne podatki. – Mamy świadomość, że była to tylko dzierżawa, która w każdej chwili może być wypowiedziana, ale zawsze sądziliśmy, że stanie się to wtedy gdy inwestycja będzie pewna bo na razie jest to tylko zapowiedź, dodają działkowcy. Na razie sprawdzają się ich przewidywania, że działki będą stać puste, i będą na tym tracić sami działkowcy jak i miasto, które straci kilkadziesiąt tysięcy złotych z tytułu opłat. Jak poinformował nas pan Jakub Olszewski miejscowy działacz społeczny, sprawą zainteresowali posła Arkadiusza Marchewkę, któremu dostarczyli już ponad 40 podpisów, a poseł obiecał zająć się sprawą.
 
Na kanwie tej wiadomości przypomnijmy co miasto zrobiło z ponad 450 działkami na obrzeżach lotniska, gdzie już ponad 12 lat temu rozgoniono działkowców z działek, teren zdziczał, stał się miejscem pozbywania się odpadów, a dziki, a nawet łosie czują się jak w afrykańskim buszu. Inwestora jak nie było tak nie ma, po działkach pozostało wspomni
enie, miasto straciło już kilka milionów złotych i nadal nic nie zapowiada jakiejś inwestycji.
 
   Przy okazji informujemy, że na pętli autobusowej w poniedziałek 06 sierpnia o godzinie 18.00, mieszkańcy Podjuch będą mogli się spotkać z Piotrem Czypickim kandydatem Ruchu Miejskiego na prezydenta miasta. Kandydat chce się zapoznać z problemami osiedla i porozmawiać z mieszkańcami. 
                                                                                                                
EL  

Galeria zdjęć

Skomentuj

Znamy Twoje IP (3.142.210.173). Pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy.