Ale kopci!
13.12.2012, Szczecin. Prawobrzeże - dwutygodnik informacyjno-reklamowyOd paru lat mieszkańcy okolic dworca w Dąbiu, pasażerowie przebywający na peronach, a także pracownicy pobliskich firm w okresie grzewczym narażeni są na duszący dym. Zasnuwa on całą okolicę i zatruwa powietrze.
Jego kłęby wydobywają się z komina kotłowni dworca. Przenika nawet przez zamknięte okna, wietrzenie pomieszczeń jest niemożliwe.
Mieszkanka Dąbia nie jest obojętna na to, co się dzieje w jej najbliższym otoczeniu. Poprzez nagłośnienie tego w gazecie Prawobrzeże.info ma nadzieję, że coś się zmieni i będzie mogła oddychać czystym, zdrowym powietrzem. - Dym bardzo mi dokucza. Dzwoniłam do Straży Miejskiej i zgłaszałam ten problem. Odpowiedziano mi, że nie mają możliwości wejścia na teren kotłowni, ponieważ nie mają takich uprawnień. Obiecali przyjrzeć się tej sprawie, jednak do dziś nie widać efektów interwencji - powiedziała Bożenna Ambrożewicz.
Wielokrotnie ten problem był sygnalizowany odpowiednim urzędom. Zarówno Straż Miejska jak i Wydział Ochrony Środowiska nic nie zrobiły w tej sprawie pomimo wielu monitów. Dzisiaj, gdy tak dużo uwagi poświęca się tematowi ochrony środowiska, trudno uwierzyć, że tak się lekceważy zdrowie i komfort życia obywateli.
Tekst: Barbara Hortyńska